pieniążki się właśnie zaczynają i dlatego może być kaprawo - oby nic złego z tego nie wyszło, nie chce zakładać z góry ale się martwie:(
Cóż, dobry reżyser potrafi ze wszystkiego zrobić dobry film. To zależy też od tego, jak się z takim kinem czuje. Może będzie to chociaż coś przyzwoitego albo przynajmniej producenci nie będą mu za bardzo narzucać zdania (w końcu uznany twórca).
możliwe , tylko co jak producenci będą naciskać znowu z jakimiś ich wizjami i przez to spieprzą wątki albo zrobią jakieś pośmiewisko z filmu, który można nawet powiedzieć był "kultowy" w pewnym stopniu.
Jakoś wątpię. W jednym wywiadzie z Camerimage powiedział, że zdobyć pieniądze na "Czarnego łabędzia" było mu trudniej nawet, niż na początku kariery.
Robocop ma dobre podłoże fabularne dla Darrena, tutaj może dać popis. Wolverin to z kolei świetna postać, tylko do tej pory "X-Meni" wszyscy byli kiepscy. Może Darrenowi uda się wyzbyć tej totalnej sztuczności bijącej z ekranu, gdy ogląda się poprzednie części. Dużą zagadką są te produkcje.
Po za tym jak widać Darren też uległ komiksowo-sequelowej fali w Hollywood. Trochę kiepsko, bo jak jeden z najlepszych niezależnych reżyserów nagle wpada w hollywoodzki mainstream.